Kanapa - Niewygodne siedzisko kierowcy

Z Afripedia
Skocz do: nawigacji, wyszukiwania

Subiektywne porównania i opisy kanap do AT

1. Oryginał(JPN). O tym że orginalna kanapa w AT jest maksymalnie do dupy wiemy z niezliczonych już opini i komentarzy dostepnych we wszystkich językach swiata. Przyczyną jest kształ oraz niewystarczajaca szerokość dla kierowcy. Brak anatomicznej wklęsłosci na tyłek kierowcy i pasazera powoduje bardzo szybko piekacy ból pośladków w miejscu styku o stosunkowo malej powierzchni cm2. Sprawę pogarsza za wąska czesc dla kierowcy. Twardość gąbki – orginaly wydaje sie byc odpowiednia.

400px-Orginal z boku.jpg

2. Bagster (FR) lub Baglux (UK) link: Zdecydowanie najmiększa kanapa ze wszystkich (nawet miałem wrażenie ze czuć elementy konstrukcyjne bazy), ale i tak siedzi się jak przed telewizorem w fotelu. Zadupek - fajny, choć ogranicza ewentualne ruch pasażera, który jest dość skrępowany tymi profilami... Możliwość zaprojektowania własnego " feel and look" online na link. Cena 1000 lub 1500 z żelem.Nie przeszkadza w jeździe na stojąco.

400px-Bagster bok.jpg

3. Touratech (GER) link ciutke twardsza - przód nie powala - czegoś tam minimalnie brakuje - chyba za mało wklęsła w okolicy tyłka - ale poszerzona w stos. do oryginału. Tyl - doskonały szeroki i wklęsły - pasażer(ka) wniebowzięta.. Cena około 1000 pln. Nie przeszkadza w jeździe na stojąco. Nie przeszkadza w jeździe na stojąco.

400px-Toutartech bok 2796.jpg 400px-Touratechshort.jpg

4. Corbin (US) wersja standardowa - minimalnie niższa niż oryginał, ale doskonale ukształtowana i anatomicznie wklęsła. Prawdziwa skora, (sporo pozytywnych komentarzy na zagranicznych forach choć taki że "twarda jak drewno" tez był. Gąbka twarda 7 funtow/stope3. Pasażer może "jeździć" i zgniatać nabiał kierowcy o bak. Zależy, co kto lubi.... Cena 850 (nie sprawdzałem) zamawiamy przez lokalnego dystrybutora. Nie przeszkadza w jeździe na stojąco.

400px-Corbin z boku.jpg

5. MMAC (PL) - efekt kilku podejść!!! Szerokie i anatomicznie wklęsłe siedzenie pasażera - doskonale sie na tym siedzi - jak w siodle - samo trzyma za tyłek. Przy spuszczonych na ziemie nogach lekko się wpijają krawędzie w uda - ale w pozycji do jazdy - miodzio. Tył dwa razy wyższy niż oryginał, mógłby być minimalnie bardziej wklęsły. Gąbka z Werson (W-wa) 110kg/m3 czyli jak Corbin. Cena przeróbki kanapy 150.Nie przeszkadza w jeździe na stojąco.

400px-Enzo bok.jpg

6. Custom Seats, Coventry, UK link - wizualnie piękna - niestety to tylko rzeźba oryginalnej kanapy + wymiana pokrycia (nie ma wymiany gąbki) to wszystko za równie masakryczną cenę 135 GPB lub 220 GPB z wkladkami Gelasic. . Nie przeszkadza w jeździe na stojąco.

400px-Ksztaltkanapy2.jpg

7. Mariomoto. Ładnie i starannie wykonana kanapa, fajne materiały/faktury obiciowe. Doskonala cena (do 300) Praktycznie brak wspomnianej wklęslosci, tylko poszerzona w czesci kierowcy. Troszeczke wiecej gąbki pod pasazerem który jednak nie poczuje większej roznicy w stos do orginału. Są głosy ze gąbka nie zachowuje parametrów i traci kształt co negatywnie wpływa na wygląd i wygodę. Kierowca ma poszerzoną część do siedzenia co poprawia kanapę wzgledem orginału ale znów brak wkleslosci jak w Corbinie czy Touratechu pogarsza własnosci. Po indyjskiej jednodniowej wymianie (a’la Podos i Mariomoto) kierowcy stwierdzili: JOJNA: Dupa dalej boli tylko ze w innym miejscu. podosek" Z orginalem nie ma porównania – ale mozna jeszcze poprawic. Oddawaj moją!

400px-Rybnik.jpg Mariomotodzielona.jpg Rybnikdzielona2.jpg

8. ZETJohny (PL) Nasz forumowy producent | link do forumZrobił już kilka kanap i zbiera bardzo pochlebne opinie od afrykańczyków. Do wyboru kilka wzorów tapiserki, kształty do ustalenia.

400px-Knapazet1.jpg 400px-Knapazet2.jpg 400px-Knapazet3.jpg

9. WERSON (PL) Warszawa WERSON link - Kanapa a’la podosek Moja wlasna - wypracowanej w pocie czoła sztuka na podstawie powyzszych analiz.


400px-ATPodosek.jpg 400px-ATPodosek2.jpg


Komentarze oryginalne z forum AT do Werson

podos:Przejechalem na niej 500km (Biala i spowrotem) i na razie jestem bardzo, bardzo zadowolony - choc odleglosci pewnie nie porazaja i nie maja nic w spolnego z dlugo dystansowym testem. Moja Irma tez zapomniala o temacie niewygodnej kanapy.

Tak czy inaczej:

producent WERSON, link , koszt 420 zl, trzeba oddac swoja kanape. Przed pokryciem skayem pojechalem sobie usiasc - i dobrze, bo gosc na miejscu docinal i nadrzucal gabke tam gdzie trzeba było. MIO, wielkie, wielkie dzieki za podstawienie swojej maszyny do przymiarki. (UWAGA! Bez tego przymiarka nie ma sensu (!!!) Aha, pan w Wersonie nie jest na pewno szybkim Lopezem - calosc trwala okolo 6 tygodni - ale mi tez sie nie spieszylo - jakby dobrze naciskac to pewnie w pare dni by zrobil. Ale trzeba siedziec na telefonie codziennie. Mimo wszystko polecam kontakt. Haslo dnia: DUPA nie musi bolec!!!!

Po dwóch latach jazdy oświadczam co nastepuje.

Strona kierowcyGdyby byla jeszcze szersza – na pewno bylaby jeszcze lepsza, ale moto wygladalo by jak czopper i przeszkadzała by w postawieniu nóg na ziemi lub jezdzie na stojąco. Wklęsłość idealna, twardosć również. Gąbka służaca do uzupelnienia i poszerzania kanapy to 110kg/m3, posiada odpowiednie własnosci, nie wysiedziała sie (18 000 km) i nie odkształciła. Tylek siedzi jakby w idealnie dopasowanej misce ograniczając ruchy. Jadąc długa i nudna autostradą, solo, niemoznosci przesuniecia sie na kanapie do tyłu w celu zmiany pozycji uwazam za wadę. Mozna tylko sie przesiąść nad garbem oddzielającym pasażera i siąść na jego miejscu. Motocykl mocno zmienia wlasnosci jezdne – wiec ostroznie z tym. Bedzie to problem wszystkich dzielonych kanap. Ponadto po pierwszym roku jazdy naciągnalem napiecie wstepne sprężyny co nieco uniosło tył motocykla. Kanapa stala sie lekko skosna do przodu co przy jezdzie solo, bez bagazu powoduje lekkie spadanie na bak. Niezbyt to uciązliwe, ale zauwazylem to. Teraz „wybrał” bym ją jednak troszkę głębiej z tyłu moto. Co do innych dlugodystansowych testów to przejechalem 3500 w trzy tygodnie po wertepach Indii. Mało, bo tylko od 120 do 220 km dziennie ale zato średnio po 8 godzin jazdy. Co chwila zsiadanie na robienie zdjęc itd itp. Brak jakichkolwiek negatywnych odczuć od kanapy.

Strona pasażera Tu testerem jest głównie moja żona

Irma:

1. 3-4 cm podwyzszona w stosunku do orginału. Siedzi sie wyzej, lepiej widać z góry. Nie jest wiele szersza od orginału ale za to anatomicznie wkłesła co ogromnie polepsza komfort podróżowania. 2. Garb oddzielający pasażera od kierowcy oraz wklęsłość zarówno wzdłuzna jak i poprzeczna powoduja ze nie zjeżdza sie na kierowce podczas hamowania i siedzi sie duzo stabilniej. W pierwszy dzien garb ten uwierał mnie w uda ale potem przyzwyczaiłam sie i nie zwracalam juz na to uwagi. Aha, w Himalajach podosek zrobil mi test i zamienil sie na kanapę z Jojną , z Mariomoto, na caly dzien, myslalam że go zatłukę, tak mnie tyłek bolał. Zapytajcie Agi co sadzi o tej zamianie :) Nie ma porównania z orginałem także.

Komentarze oryginalne do Mariomoto

Rambo: te z Mariomoto są twarde na początku. po przejechaniu 4578932156 roboczo godzin czyli od wiosny 2006 zapadła mi sie i skaj na ktorym siedze mi juz wisi. tył naprezony na jak kamień. mariuta1975: test wykonany zrobiłem 300 z jednym, tankowaniem i powiem tak dupa drętwieje ale z tego co z nią rozmawiałem nie rozcina jej na pół jak orginał AT POZDRAWIAM piwko2 polecam pana z rybnika ok2 brawa

MUTT: Chciałbym i ja dołączyć swoją pozytywną opinię o Mario Moto.Jestem superzadowolony /pasażerka też / warto , P O L E C A M pod każdym względem !!!. Pozdrawiam Mutt

Kiku: Mi kanapa pasuje ale mojej żonie nie, bo ma na niej za mało miejsca. Za to ja mam miejsca za dużo. Poza tym garb między nami jest twardy i źle wyprofilowany, tak, że uwiera ją w uda. Zależy oczywiście od wzoru kanapy. Mi osobiście wszysko odpowiada, ale nie jeżdże sam. Wykonanie b.ładne.

Robert: Mam tą kanapę od grudnia zeszłego roku. Więcej niż 100 km jednorazowo na niej nie przejchałem. Ale widać od razu różnicę. Generalnie przerobiłem ją ze względu na bolący tyłek mojego plecaka. Postawiłem na kofmort pasażera, więc nie jest taka płaska jak standard. Pasażer siedzi trochę wyżej i nie zjeżdza do przodu. Pod moim dupskiem jest też wygodniej niż wcześniej. Jak gość rozebrał kanapę, to się okazało, że z jej wypełnienia zostały trociny, wszystko się zgryliło. Więc zostawił tylko stelaż, resztę dorobił. Zapłaciłem w zeszłym roku 225 PLN razem z kosztami przesyłki.

nowy011: No to ja się jeszcze wypowiem publicznie.. pare osób słyszało moja opinie .....Jestem zadowolony , ale nie do końca...Bo........Część druga siedzenia gdzie moja Pani ,,jeszcze" miała przyjemność zrobić z 300km.. nosi ślady zagięcia wgniecinia .. tzn.. SAŁABA GĄBKA DANA... Rozmiawiałem z kolesiem na LIVE na bajzlu w Wawce.. wie o tych usterkach.. użył jakieś dziadowskiej podobno gąbki i ma poprawiać ale oczywiście po sezonie..Trzymam go za słowo... zobaczymy...Nie zauważyliście , w miejscu podwyższenia kanapy ( dwustopniowej) , że zagniata się materiał?

Dzieju...: to nie jest kwestia gąbki tylko kiepskiego materiału zewnetrznego.gąbka musi sie uginać tak żeby trochę również amortyzowała , i dopasowywała sie do tyłka. Miałem okazję siadać na siedzenia rybnikowe i powiem że są za twarde i nieprawidłowo skonstruowane, osobiście zleciłbym korekty i poprawki kształtu oraz dopasował inna strukturę gąbki. Na niektórych siedzeniach było tak twardo że niewiele się to różniło od siedzenia na desce. Nigdy bym swojego nie zamienił na ten wynalazek w takiej formie jak jest obecnie wytwarzany.